BLOG
Prawdziwi ambasadorowie
Trasa jubileuszowej, dziesiątej Drakuliady, powiodła nasze samochody terenowe znad brzegów Morza Czarnego przez całą owianą krwawymi legendami Transylwanię. Trasę z zamku Bran, gdzie kręcono ekranizację książki Brama Stokera „Dracula”, aż do Cetatea Poenari – ruin twierdzy Vlada Palovnika, pierwowzoru legendarnej postaci – postanowiłem urozmaicić przejazdem przez górskie wioski. Pisze „urozmaicić”, bo choć mapa wyraźnie wskazywała, że ją skracam, od dawna nie wierzę, że krócej znaczy szybciej.
UKRAINA - ŁAMANIE STEREOTYPÓW
Wyprawa na Ukrainę, odwiedzenie Zony ze słynną elektrownią Czarnobyl, to nie tylko przemierzenie ciekawych tras, często przełajowych, leśnych, nie tylko rzut oka na kontrast pomiędzy tradycyjną wschodnią wioską, gdzie czas się zatrzymał, a dużymi, nowoczesnymi miastami. To ponad wszystko spotkania z życzliwymi ludźmi, otwarte drzwi, poczęstunki, uściski dłoni. To odczarowanie chorych politycznych wizji o niechętnych nam Ukraińcach. Pojedź, zobacz!
CZARNOBYL - MEMENTO DLA PODRÓŻNIKA
Nic nie jest wieczne. Nic pewne. Przedmioty, którymi tak skrupulatnie się otaczamy, strojone mieszkania, szafy pełne ubrań, butów, nowe samochody… Zapominamy, że to, co najważniejsze, siedzi w naszych głowach. Ci, co najważniejsi, czekają na nasz gest – tuż obok. Taką refleksję, wołającą: Carpe diem! – wywozimy po każdej wizycie ze strefy Czarnobyl. Mieszkający tam ludzie mieli doskonałą pracę, mieszkali w komfortowych warunkach i nie brakowało im niczego w specjalnych radzieckich sklepach. W wyniku jednego źle przeprowadzonego eksperymentu w elektrowni atomowej – ich świat rozsypał się jak domek z kart. Opuścili Prypeć, na zawsze porzucając stary świat. Zobacz to sam.
WESOŁY CMENTARZ
Cmentarz z natury wydaje się miejscem godnym powagi, zadumy, niosącym refleksję i wymagającym zatrzymania. Bez uśmiechu, bez swawoli, w barwach szarych i czerniach. Tymczasem od roku 1935 nagrobki na cmentarzu w rumuńskim miasteczku Săpânța bawią zabawnymi wierszykami dotyczącymi życia i zgonu kolejnych rezydentów. A wszystko za sprawą lokalnego artysty, Stana Ioana Pătrașa, i jego antenatów.
BESKIDZKA PĘTLA
Jeśli przekonujemy się, że pokolenie nastolatków pozbawione jest umiejętności radzenia sobie ze stresem, stanowi grupę roszczeniową, histeryczną, przekonaną, że normę stanowi pełny komfort i dostęp do dóbr wszelakich, warto zadać sobie pytanie – skąd się to wzięło? Czy to przypadkiem nie my, dorośli, lepimy z tej podatnej na manipulację plasteliny miękkie ludziki, wsadzając je pod klosze, w świat, gdzie mają prawa – ale brak obowiązków. Gdzie za błąd nie trzeba płacić a agresję, brak szacunku dla innych, zanik empatii i eskalację żądań usprawiedliwia się pospiesznie dowolnymi, miałkimi argumentami?
